Cześć wszystkim,
Zawsze uważałem, że jeśli ktoś dostaje bana w grze, to prawdopodobnie zasłużył na to przez nieprzestrzeganie zasad. Do czasu, aż sam zostałem zaskoczony decyzją WG o zablokowaniu mojego konta. Szach-mat.
Kontaktowałem się z supportem WG, ale odpowiedź, którą otrzymałem, wydawała się być szablonowa i nie wniosła żadnego rozwiązania. Wydaje mi się, że nawet nie rozpatrzyli mojego odwołania z należytą uwagą. Zastanawiam się, gdzie jeszcze mogę się odwołać, bo opcje wydają się być ograniczone: albo zakończyć grę, albo zacząć od nowa. To frustrujące, ponieważ grałem w World of Tanks spokojnie i bez nerwów od 2018 roku jako REDalert_titan.
Jedynym dodatkiem, którego używałem, był Aslain, który jest powszechnie uznawany za bezpieczny. Pomimo tego, dostałem bana, co jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Na YouTube często widać skargi na to, że WG nie robi nic z chamstwem niektórych graczy, a jednak ja dostałem bana bez wyraźnej przyczyny. Zaczynam się zastanawiać, czy te bany nie są przypadkiem bardziej związane z finansami WG niż z faktycznymi wykroczeniami graczy. Przecież wraz z banem przepadają wszelkie zakupione przez gracza przedmioty, jak rezerwy, złoto czy skrzynie.
Rozważam zgłoszenie sprawy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ponieważ mam nieodparte wrażenie, że to WG jest tutaj największym "oszustem". Chciałbym usłyszeć Wasze opinie i dowiedzieć się, czy ktoś z Was miał podobną sytuację. Może razem uda nam się znaleźć jakąś prawidłowość w działaniach WG lub chociaż zrozumieć, za co tak naprawdę można dostać bana.